iPhone 15 to model, który może wśród wielu osób nie wzbudza jakiegoś szczególnego zainteresowania, ale warto zastanowić się nad tym, czy rzeczywiście nie ma się czym ekscytować. Ludzie mają prawo nie zwracać uwagi na „zwykłe” urządzenia, ale jednocześnie trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że te „zwykłe” urządzenia mogą gwarantować wiele dobrego. Czasem może nawet więcej niż można byłoby się spodziewać.

Komfort użytkownika

Jak przedstawiają się cele twórców? Najprościej powiedzieć, że chodzi o komfortowe korzystanie z modelu. Niemniej jednak to teoria – teoria, którą nie tak łatwo jest zamienić w praktykę. Wydaje się jednak, że teraz to się udało. Można nawet usłyszeć o tym, że jest to najbardziej udany model w historii działalności. Nie wszyscy muszą się z tym zgadzać, ale tego typu głosy nie wzięły się z niczego. Wystarczy odnieść się do zmian względem poprzednika – widać zmiany, które są niezwykle istotne. Widać, że iPhone 15 wpływa na komfort użytkowania.

Świetnym przykładem jest pozbycie się notcha. Notch zdawał się czymś powszechnym, ale postanowiono w końcu zdecydować się na dynamiczną wyspę. Najważniejsze jest jednak to, że wyspa ta działa po prostu kapitalnie. Można mówić o kształcie wymuszonym konstrukcyjnie, ale wykorzystane oprogramowanie pozwoliło na zyskanie szeregu naprawdę kapitalnych rozwiązań. Jeśli ktoś chce kontrolować trzy aplikacje w jednym momencie, nie stanowi to najmniejszej przeszkody. Do tego bezproblemowe przeskakiwanie między poszczególnymi aplikacjami. iPhone 15 to urządzenie, na które naprawdę trudno jest narzekać. Istotne jest też to, że zmiany dotyczą również kwestii dla wielu osób niezauważalnych. Krótko mówiąc, chodzi o znacznie lepszy procesor. Zdecydowano się postawić na Apple A16 Bionic. Mowa o jednostce, która dla sporej grupy jest z pewnością świetnie znana (iPhone 14 Pro). Procesor ten powinien poradzić sobie z dowolną grą/aplikacją przez kilka lat.

iPhone 15

Oczywiście nie jest też tak, że pojawiło się urządzenie, które można określić idealnym. Prawdopodobnie zawsze znajdzie się coś, do czego można (a czasem może nawet trzeba) się przyczepić. Wyświetlacz wciąż ma 60 Hz. Nie jest to mało, ale niewątpliwie mogło być lepiej. Z drugiej strony można mówić o:

  • najlepszym panelu OLED (w swojej klasie),
  • nieskończonym kontraście,
  • bardzo głębokiej czerni.

Zrobiono naprawdę wiele, aby uszczęśliwić najbardziej wymagających klientów. Nie można też zapomnieć o tym, że wymienione kwestie to nie wszystko, co powinno się wiedzieć o działaniu.

Każdy szczegół jest istotny

iPhone 15 to urządzenie, obok którego nie można przejść obojętnie. Warto również pamiętać o tym, że podczas zakupu smartfona należy zwracać uwagę na wszelkie szczegóły. Nie chodzi w tym momencie tylko o działanie – dobre etui jest czymś obowiązkowym. Wiele zależy od preferencji, ale są też sprawy, na które obowiązkowo powinno się spojrzeć. Jedną z takich spraw jest na pewno to, że oryginalne pokrowce mają magnesy wspierające system MagSafe. Takie magnesy przydatne są w różnych okolicznościach.