Dziś niemal każdy może sobie zamontować system bezpieczeństwa swojej posiadłości, jakim jest monitoring.
Im więcej ludzie mają w posiadaniu i na terenie własnej posiadłości, tym bardziej monitoring wydaje się być potrzebny.
Liczba włamań i kradzieży jest naprawdę bardzo wysoka każdego roku.
Oczywistym wydaje się być fakt, że nie ma co aktywów przechowywać w domu.

Oszczędności powinny być zainwestowane np. w waluty, akcje, obligacje czy fundusze a dostęp do nich, aby był tylko w formie elektronicznej i niemożliwy do kradzieży.

Ale jednak posiadanie takich rzeczy jak: złoto, srebro, biżuteria, samochód czy nowoczesna elektronika to już wystarczająco może kusić złodziei i włamywaczy. Do tego dochodzi majątek często w niepozornej postaci jak np. obraz wiszący na ścianie. Klaser znaczków po pradziadku czy zbiór monet srebrnych i przedwojennych.

Monitoring domowy oprócz swojej funkcjonalności jako nowoczesnej technologii, spełnia już bardzo dobrą funkcję na samym początku jako element odstraszania.

Przecież bardzo nierozsądnym byłoby przez włamywacza wybierać posiadłość z czujnikami i kamerami.

Nie warto próbować nawet włamywać się do takiego domu, w którym właściciel ma swoje małe centrum dowodzenia i obrony. Obrazy ze wszystkich kamer, rejestratorów i czujników łączą się razem poprzez urządzenie typu switch poe (https://www.napad.pl/588-switche-poe.html), a następnie wysyłane są na komputer.

Dla wygody można mieć też sygnał dostarczony do swojego prywatnego laptopa, a także bezprzewodowo do smartfona. Co jest świetnym rozwiązaniem, gdyż można zaglądnąć do swojego domu i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, nawet będąc daleko od domu np. na wakacjach.